Games Corner

Solar

Wiemy już jaką konfiguracje mają nasze komputery. Napiszmy więc jakie inne sprzęty do grania mieliśmy/mamy/będziemy mieć. W końcu to też jest ważne Smile

Ja obecnie posiadam jedynie starego, wysłużonego Gameboya Advance. MOże i słaby to handheld (biorąc pod uwagę moc NDS i PSP), ale wyszło na niego tyle fajnych gier, że nie mam zamiaru się go pozbywać. Kiedyś jeszcze miałem konsole Super Nintendo (czyli SNESA), ale niestety najpierw popsuły się pady, potem padło coś z elektroniką i od 4 lat jestem go pozbawiony. Poza tym miałem kiedyś GameBoya Pocketa (białoczarnego poprzednika GBC), ale ten także się popsuł. W sumie niewielka strata, bo mało miałem na niego gier, a i tę nie były jakieś cudowne. Z konsol, które chciałbym mieć, to od dwóch miesięcy nieustannie zbieram na GameCuba. Wg. moich obliczeń całość będę miał coś koło listopada, a maks. w Boże Narodzenie. KTo wie, może nawet dozbieram więcej i kupię PS2 Wink

Ale póki co pozostaje przy chęci zakupu GCN.

No, to teraz wy piszcie Wink

soull

U mnie w szafie dwie katarynki leżą i jakiś klon SNESa Smile

to wszystko Razz

A jako, że na razie nie planuje żadnych nadwyżek budżetowych to to się szybko nie zmieni. Ale chętnie bym się wyposażył w takie PS2 żeby pograć w VF4 Smile

ale może sobie PS3 sprawie Razz

oczywiście - najpierw sam musze na nie zarobić Very Happy

KijasS

Ja mialem chyba z trzy wersje NESa. Kazda w koncu padala. Smile

w moim posiadaniu byla takze niezliczona ilsc prymitywnych handheldow (zwykle zaopatrywalem sie w to-to na bazarku naszych wschodnich braci). Pozniej nastala era komputera i raczej nie bylo kasy na jakies dodatkowe konsole.

A co chcialbym kupic sobie w przyszlosci? Hmm... na pewno X360, ew. "starego" iksa. czemu? Nie wiem. nie pytajcie, ja sie nie znam na konsolach. Very Happy

Gość

Wstyd mówić... ale jeszcze mam w domy zakurzonego pegazusa. Czasami nawet odkurzam go i włączam jakąś gierkę... Wspomnienia wracają.
Poza tym kilka lat temy czaiłem się na GBA... Jako, że nie mogłem naciągnąć rodziców na jego kupno, musiałem zarobić sam. nawet sumiennie wywiązywałem się z obowiązków. Szkoda, że pieniądze się mnie nie trzymają...
Teraz może czas na jakąś konsolkę...?

Solar

Teraz warto kupić sobie jakiegoś current-gena, ponieważ te okropnie tanieją. GameCube' można kupić za 250 złotych PlayStation 2 i X-boxa za 399 co nie jest wysoką ceną za tak dobry sprzęt. Jeżeli natomiast interesuje cie GBA można go dostać nawet za 150 zł! Nie wiem którą z tych konsol ci polecić do kupienia, ja w każdym razie zbieram na kostkę panów z Nintendo.

Farmah

CPU: IBM PowerPC Gekko 485 MHz; Pamięć: 40MB 10ns 3,2 gb/sek.; GPU:ATi Flipper 162 MHz - w skrócie Nintendo GameCube, hłe hłe

Arthizo

Ja miałem Commodore 64 Very Happy

(swietny sprzet, cudo!) oraz pegasusa Wink

Dzis tylko uzywam PC.

Solar

Commodore wspaniały sprzęt. Ostatnio widziałem jego emulator na N-gage, szczerze mówiąc fantastyczna sprawa grać w giery z blaszaka w podróży Very Happy

A w razie czego zawsze pozostaje sprzęt podłączany do telewizora który zawiera sporo gier z niego. Mam zamiar takie cudo sobie kupić, jak już będę miał GameCube'a.

killaruna

C64 i jakaś stara Atarynka Wink

Dante

U mnie na wykładach robi furore oglądanie filmów na psp szkoda, że nie mój Sad

Solar

Ja to bym chciał mieć N-gage. Komórka mi się zepsuła, a tak miałbym niezły telefon i fajnego handhelda z względnie tanimi grami (ok. 40 złotych większość) odtwarzaczem mp3 i cyfrowym radiem Wink

killaruna

Już wiem :] ta moja stara atarynka to Atari 2600 Very Happy

Prawda, że piękne? Razz

Farmah

Bill przytaszczył do mnie swoje kremowe pudełko. Eksboks trisiksti się zwie, czy jakoś tak głupio

Phantasmagor

Ja mam zepsutego PSP i parę połamanych kartridżów od Terminatora...