Games Corner

T#M

Muzyka w grach, może nie tak jak w filmach, ale ważna jest. Jaką myzykę lubicie w grach, co polecacie posłuchać z soundtracków do różnych gier?

----------------

Od razu walnę, że mi się podoba (nie wiem komu jak komu) muzyka w Prince of Persia: Warrior Within. Te gitarowe wstawki, kiedy akcja przyśpiesza, albo ma się coś stać... To spełnia swoje zadanie, jak w mordę strzelił Smile

KijasS

Muzyka powinna przede wszystkim budowac klimat. Uwielbiam kiedy podczas gry w co kolwiek nagle dzieki muzie dostaje kopa adrenaliny, albo wstepuja we mnie nowe sily.

Cudowny soundtrack ma cala seria Warcraft. W szczegolnosci trzecia czesc. no po prostu bajka. Swego czasu sluchalem na okraglo w winampie. Poza tym warto wspomniec o oprawie muzycznej serii GTA. Vice City to absolutne cudo i kult (VROCK), a i San Andreas rowniez zachwyca. Choc juz nie tak jak VC.

soull

Serię GTA odrzucam z prostego powodu - to nie jest muzyka do gry, tylko hity z przeszłości wykorzystane w grze. Fakt - efektu końcowego nie można nie docenić (i sam z chęcią słuchałem tych starszych kawałków z VC a i w SA coś miłego się znalazło), ale jednak to nie jest ścieżka stworzona na potrzeby gry (z wyjątkiem fajnych dialogów w 'gadanych' stacjach radiowych - chyba jako jeden z nielicznych ustawiałem to jako pierwsze po wejściu do wozu Very Happy

), chociaż szybko dialogi zaczynały się powtarzać, a i oryginalne reklamy szybko się nudziły.

Co do muzyki z gier to Deus Ex (który dostał za muzykę nagrodę BAFTA ponoć) i Hitman - tu Jesper Kyd pokazał co potrafi.
Jak sobie coś przypomnę to dopisze Smile

KijasS

T#M

hmmm z Deus Exa pamiętam tylko muzykę z menu i kilka tam kawałków jak coś się działo... nie pamiętam, żebym jakąś większą uwagę zwrócił na to podczas grania Razz

Ja lubię też taką muzykę eee... nawet nie wiem jak to nazwać Razz

Wiecie, chórki, powoli budujący się klimat w tle... muzyka HoM&M Smile

soull

W skrócie muzyka symfoniczna Smile

właśnie tym wymiatał Hitman 2. Za to w jedynce powalił mnie motyw z kolumbijskiej dżungli i rewelacyjna muza na zakończenie (jak Hitman skręca kark "ojcu"). A jeśli idzie o Deusa - niektórzy uważają, że motyw z menu jest najgorszą muzyką jaką stworzono dla gry :/ ja tam nie wiem, mnie się podoba. No i reszta muzy też bardzo klimatyczna (tak jak to co w Falloutach przygrywało - nic agresywnego, ale klimat nieziemski budowało).

dkn · Gość

hitman 2 - i nie ma ch*ja we wsi....

soull: nie ma jak sensowna argumentacja Razz

inna sprawa, że Hitman 2 muzyką wymiata [mnie na ten przykład wymiótł kurz spod stolika], ale sugerowałbym troszkę bardziej rozbudowane wypowiedzi - to jest forum a nie czat Razz

Solar

Ja uwielbiam muzykę z Herosów III. Posłuchajcie jej wchodząc do Necropolis, czy Inferno. Wspaniała muzyka powoli podnosząca klimat. Można by jej słuchać na okrągło. Poza tym wszystkie piosenki z Herosów są w formacie mp3 więc można ich sobie posłuchać w Winampie. Tak powinno być! Wink

KijasS

Rzeczywiscie muza w H3 jest cudna. Ciekawe jak bedzie w najnowszej odslonie Herosow?

A mnie sie jeszcze przypomniala muzyka z Blood Rayne. Fajnie sie sielko Hitlerowcow w rytm muzy. Smile

Solar

Tak racja, siekało się wspaniale. Zresztą i tak najlepsze były dźwięki przy wysysaniu krwi Wink

A co do Herosów V: muzyka także jest bardzo dobra, ale mi jednak bardziej pasuje ta z trójki. Jakoś tak trafia w moje serce Wink

killaruna

Muzyka w grach... Half-Life i Homeworld - zdecydowanie Smile

i tu, i tu muza budowała napięcie, klimat... Miodzik Smile

Niektóre sytuacje z gier owych zapadły mi w pamięci głównie dzięki muzyce...

Rubenos

W sadze Icewind Dale jest świetna, klimatyczna muzyka. Zwłaszcza motyw w menu z I części. Po prostu cudo Smile

.Poza tym motyw z Tristram z Diablo I jest również bardzo klimatyczny,w Heroes IV bardzo fajnie pogrywa, nawet lepiej niż w trójce, te chórki robią swoje Smile

T#M

Prince of Persia: Warrior Within Razz

no co! muzyka z pogranicza rock/metal bardzo ładnie pasuje przy siekaniu tych stworów piaskowych, czy co to jest Razz

no i uciekanie przed tym czarnym też pamiętam (jakkolwiek mu tam było)... etap, gdzie ksiąze ma złamany miecz i musi trzy razy przed tym czarnym uciekać jest świetny Razz

no i cały czas ta muzyka .... cholera, zespół też mi z pamięci wyleciał Very Happy

ehhh.... przykre skutki picia wódki (i innych napojów wysokoprocentowych Razz

)

...........
Shocked

kurde, na serio muszę przestać pić.... o PoP wspomniałem w pierwszym poscie Razz

no to żeby nie było, że zostawiam was ludziska z pustymi wrażeniem, proponuję posłuchania motywu głównego z gry Nosferatu: Wrath of Malachi Razz

muzyka fajna, nastrojowa, mi się bardzo podoba, dobrze klimacik takiej klaustrofobicznej niemal potęgi buduje .... Rolling Eyes

Solar

A ja jeszcze uwielbiam muzykę z obu części Syberii. Naprawdę piękna muzyka, która potrafi chwycić za serce i trzymać. Naprawdę piękna podniosła rzecz, polecam!

Ramma

Final Fantasy VII i VIII (a najlepsze jest to, że muza w siódemce była w midi!!!) oraz soundtrack z total annihilation, kurde, taki epicki był.