Games Corner

soull

Taaa minister sprawiedliwości zostawiał w akademiku włączony magnetofon żeby nagrywać rozmowy kolegów jak go nie ma... Co do stłumień - masz rację, ale zauważ, że na dobrą sprawę i tak było znacznie lżej niż w innych komunistycznych krajach. Ja to i tak będe nazywał socjalizmem - nie komunizmem - wypaczony ale socjalizm Razz

Na ten przykład - mój ojciec za cholerę nie dał się zapisać do partii, jeśli by było tak paskudnie jak to teraz przedstawiają, to prawdopodobnie by mnie na świecie nie było. Ten naród ma potworne skłonności do martyrologizowania całej przeszłości - nie twierdzę, że było dobrze i różowo, ale [i tu odsyłam do wcześniejszych wypowiedzi]. Smile

A co do teczek - nie znajdziesz tam kompletnie nic wartościowego. Wielu agentów dopisywało ludzi jako donosicieli nawet bez ich wiedzy i co teraz by się stało jakby to ujawnili i ogłosili "prawdą objawioną"? Oczywiście jedynie teczki kaczuszek są sfałszowane... To co się wyprawia w tym kraju woła o pomstę do nieba i tyle.

Rubenos

No zagmatwania z tymi teczkami trochę jest, ale trochę prawdy się jednak dowiemy, np. że jeden z blizszych przyjaciół Papieża był konfidentem...

PS. Mój ojciec też nie chciał się zapisać do partii, przez to prawie nie zdał matury z matmy bo matematyk był zawziętym komuchem. Ostatecznie jednak maturę zdał i w partii nie był Smile

soull

No widzisz i jakby teraz odtajnili teczki i by się okazało, że jakiś koleś Twojego ojca zapisał - Ty byś wierzył swojemu ojcu, ale ogół społeczeństwa... To powinno być udostępniane na żadanie zainteresowanego, a jedynie osoby pracujące na wysokich stanowiskach, w urzędach, w parlamencie i spólkach państwowych powinny być lustrowane publicznie Smile

chociaż i tak uważam, że wiele prawdy to tam się nie znajdzie - trzeba to było zrobić po '89 ale wtedy jakoś nikomu się nie spieszyło do tego...

To co się tu wyprawia określam despokracją, bo na dobrą sprawę tzw. demokracja w polskim wydaniu to rozdrobniona tyrania. Już pomijając sam fakt, że demokracja to twór służacy otepianiu społeczeństwa - tworzy jedynie pozory władzy, bo tak naprawdę My jako społeczeństwo nie możemu nic. Nic, poza pospolitym ruszeniem i mam nadzieję, że do tego dojdzie. Tu odsyłam do znakomitego opowiadania Philipa K. Dicka "Ostatni Pan i Władca" ("The Last Of The Masters").

Nie, żeby ze mnie anarchista był, ale temu krajowi przydałaby się monarchia konstytucyjna, przy czym władzę powinien sprawować jeden prawdziwy uczciwy idealista. Wiem, że jest to tak samo prawdopodobne jak mityczna Utopia i do tego nigdy nie dojdzie, ale aktualny ustrój przy takich układach politycznych do niczego dobrego raczej nie doprowadzi. Chyba, że wymiotłoby się wszystkie te mordy stamtąd i wrzuciłoby się prawdziwie uczciwych ludzi. Takich, dla których mandat poselski to obowiązek a nie przywilej szlachecki - przez co myślą, że im wolno wszystko bo mają immunitet. Wiem, że pomarzyć mogę, ale do jasnej cholery mam nadzieję, że kiedyś ten naród ruszy... oby nie było za późno.

Rubenos

Co do mojego ojca: szukałem na liście Wildsteina swego czasu swego nazwiska. Żadnego nie znalazłem Very Happy

a wątpię żeby był zapisany w jakiś większych teczkach.

Co do ruszenia narodu... jak to ująłeś mało prawdopodobne. I co by było potem? Nowe przejęcie władzy, nowe idee, ten sam skutek... A drugiego Piłsudzkiego nie znajdziesz...
Niby rozsądnym rozwiązaniem jest wyjechać za granicę, ale skoro wszędzie słyszę że gardzą, zwłaszcza na zachodzie Polakami to mam ich w szerokim poważaniu, nie zrobią ze mnie taniej siły roboczej... W kraju też źle zostać bo jest kiepsko... Ciężko być Polakiem... Sad

Ramma

soull

Taaa, co by nie mówić, wszystkie wartości potrafią sprowadzić do parteru. Patriotyzm? Śmiać mi się chce jak słyszę to słowo z ich ust. Honor? Jakby go mieli, już dawno popełniliby harrakirri. Uczciwość? Co złodziej wie o uczciwości?

Uwierzyłeś w listę Wildsteina? Przecież to był zwykły arkusz kalkulacyjny i absolutnie każdy mógłby tam coś dopisać Smile

jakbym zobaczył skany z dokumentów to może i bym uwierzył Very Happy

BTW na liście znalazłem moją byłą wychowawczynię Very Happy

oczywiście z panienskim nazwiskiem jeszcze Smile

A co po pospolitym ruszeniu? No cóż perspektywy są różne, przy czym to co przedstawił Dick w tym opowiadaniu moim zdaniem było krytykowaniem socjalizmu. Tak na marginesie - wg autora masowe obalanie rządów zaczęło się właśnie w Polsce Very Happy

A Pilsudski to też niezły oszołom Smile

jak już mówiłem - znalezienie odpowiedniej osoby graniczy z cudem niestety. Już pomijając fakt, że władza deprawuje Razz

Ramma

Rubenos

soull

Tu nie chodzi o spisek tylko o zwykłą logikę... Za dużo juz widziałem, żeby wierzyć, że coś jest białe albo czarne. Pewnie tak jest prościej, ale rzeczywistość jest inna Smile

Rubenos

Taa, w tym się z tobą zgadzam Smile

. Inna sprawa, że logicznie rzecz biorąc wydaje mi się że Lista Wildsteina jest w miarę wiarygodna gdyż SLD przez te wszystkie lata rządzenia miało do zatuszowania inne "większe" sprawy i nie wydaje mi się żeby specjalnie przykładała się do krycia tzw. "pionków"...

Solar

NIeźle się teraz narobiło z tą amnestią maturalną Giertycha. Już nawet nie wiadomo kto zdał kto nie zdał i dlaczego. A nasz prezydent chwilę z nim pogadał i mu się znudziło. Normalnie cyrk na kółkach Smile

Viva'la nasz minister edukacji Smile

Rubenos

Romuś myślał że zyska tym sympatię uczniów, a tu pupa Razz

killaruna

Popieram soulla. O ile mnie pamięć nie myli, komuniści ani razu się do Sejmu III RP nie dostali i raczej nigdy nie dostaną. Ustrój PRLu natomiast to socjalizm - fakt, wykolejony, ale socjalizm. Używanie zaś słów 'komuniści' oraz 'postkomuniści' w kontekście partii PZPR i jej dziedzica SdRP, a później wielu innych (w tym SLD), świadczy o własnej ignorancji i jest zasadzniczym nadużyciem. Nie istnieją pojęcia umowne w tej dziedzinie. Jedynie '(post)komuna', pisana tak i tylko tak, w cudzysłowiu, ma swoją zasadność. A to, że Kaczyński czy nawet inni "ludzie o czystych rękach" szafują 'komunistami', również eksponuje ich niewiedzę w tej materii.

Co do Giertycha - to chyba wystarczy za komentarz: http://www.youtube.com/watch?v=lfzFOHGAnSs&mode=related&search=

Co zaś do mnie - kiedyś zrobiłam test - program której partii jest mi najbliższy: [link widoczny dla zalogowanych]

i miałam takie oto wyniki:

Socjaldemokracja Polska 36%
Polska Partia Pracy 36%
Sojusz Lewicy Demokratycznej 36%
Polskie Stronnictwo Ludowe 16%
Samoobrona 4%
Prawo i Sprawiedliwość 0%
Demokraci.pl -4%
Liga Polskich Rodzin -8%
Krajowa Partia Emerytów i Rencistów -10%
Platforma Obywatelska -50%
Platforma Janusza Korwin-Mikke -76%

Heh, poglądy mam lewicowe, ale żadna konkretna partia mi nie przypasowuje najbardziej... Cóż. Wink

soull

Masz jak większość narodu - bo w sumie jak tu ufać tym samym pyskom od tylu lat obiecującym to samo...